Ikona Zegara 6min.

16.05.2025

10 problemów które spowalniają zarządzanie klimatem w firmach – od deklaracji do rezultatów

Zarządzanie klimatem w firmach to proces, który zyskuje na znaczeniu, ale wciąż napotyka liczne bariery. Mimo rosnącej świadomości i presji regulacyjnej, wdrażanie działań klimatycznych w organizacjach często przypomina bieg przez płotki – pełen trudności, niepewności i decyzji odkładanych na później. W tym artykule przyglądamy się dziesięciu najczęstszym wyzwaniom, które spowalniają zarządzanie klimatem w biznesie. To subiektywna lista, oparta na wieloletnich obserwacjach pracy z firmami, które stoją przed koniecznością realnej zmiany.

Porozumienie Paryskie, które wydaje mi się, że zostało ogłoszone niedawno, ma już 10 lat. Zielona transformacja postępuje, ale co chwilę się o coś potyka, o regulacje, finanse, ludzi i ich świadomość. Postępuje, ale przypomina bieg przez płotki. W tym artykule koncentruję się na tych „płotkach”, 10 problemach, które wyhamowują zarządzanie zmianą klimatu w firmach. Lista jest subiektywna i na pewno niewyczerpująca.

Pierwszy krok 

Zastanawiałam się, czy w ogóle o nim pisać. Jednak obserwuję, że zrobienie tego pierwszego kroku, ta decyzja wewnątrz organizacji, że coś w tym kierunku robimy, pierwsza decyzja by sprawdzić, jak wygląda nasza sytuacja klimatyczna, co nam grozi, czym trzeba będzie się zająć… Zrobienie tego kroku, splot wydarzeń, które doprowadzają do decyzji o jego podjęciu, to jest pierwsza bariera.

  1. Wsparcie zarządu

    Od kiedy zajmuję się tematyką zrównoważonego biznesu, to dla części menedżerów to jest bariera niejako z „defaultu”. Wszyta w funkcjonowanie firmy. Najczęściej brak tego wsparcia wynika z braku świadomości, wiedzy, innych palących tematów, którymi zarząd musi się zająć, zanim otworzy nowy temat, kosztów.

  2. Koszty i presja na krótki termin

    To kwestia, którą często się podnosi. Z jednej strony początkowe nakłady kapitałowe np. na modernizację przestarzałej infrastruktury – technologie niskoemisyjne mogą być znaczące i przekraczać możliwości firmy. Inwestycje w nowe usługi i produkty, wymagają często nakładów R&D, testowania nowych materiałów. Z drugiej strony, nie każde działanie wiąże się z wielkoskalową inwestycją. Po wielu rozmowach o kosztach dot. zrównoważonego biznesu mam jedną obserwację. Biznes codziennie ponosi koszty – pytanie nie brzmi „czy stać nas na działania klimatyczne”, tylko „czy widzimy w nich wartość i zwrot”. Także to raczej nie kwestia kosztów, tylko kwestia zwrotu, perspektywy tego co firma może na tym zyskać. Niekiedy decydentom wydaje się ona niewspółmierna w stosunku do kosztów. Albo jest zbyt późna. Przykład, decydent woli zrobić offset niż inwestycję, o której wie, że się zwróci na dobrym poziomie, ale potrzebuje szybkiego wyniku.

  3. Świadomość, specjalistyczna wiedza i kompetencje

    Barierą jest niski poziom świadomości i brak wiedzy nt. klimatu wśród kadry, nie tylko zarządzającej. To niby jest oczywiste, ale trzeba przypominać, że jak na poziomie makro dokonuje się transformacja i firmy zaczynają zmieniać swój sposób działania, to potrzebujemy wyedukować zespół, nabyć wiedzę z rynku poprzez zatrudnienie nowych specjalistów, lub skorzystanie z konsultantów. Z drugiej strony, nawet jak my to zrobimy, to nie znaczy, że nasi partnerzy biznesowi będą na tym samym poziomie. Poruszamy się w otoczeniu różnych prędkości

    zielone liście na tle tekstu i przycisku zachęcających do pobrania dokumentu

  4. Polityka, strategia i codzienna działalność operacyjna

    Ten punkt z racji zawodowej mogłabym podzielić na kolejne 10. Podaję kilka najczęstszych trudności. Pierwsze wyzwania związane są z analizą ryzyk, pomiarem i oceną, gdzie się jest, jak się okazuje, nie są najtrudniejsze. Najtrudniejsza jest decyzja co z tym zrobimy i przekucie jej na politykę, strategię i działania operacyjne. To wymaga decyzji, integracji kwestii klimatu z obecną strukturą decyzyjną w organizacji, ustalenia kto za co jest odpowiedzialny, jakie działania podejmujemy. To z kolei może wymagać zmian w istniejącym sposobie podejmowania decyzji, włączenia nowych kryteriów oceny (np. ceny CO₂). I to dalej może pociągać zmiany w systemie premiowania, by menedżerowie nie mieli sprzecznych priorytetów. Całość tego przedsięwzięcia wymaga zmiany mentalności na wszystkich szczeblach organizacji, co jak wiemy w dużych organizacjach, zajmuje więcej niż rok, ale może krócej niż remont Sali Kongresowej w Warszawie. Częstym błędem jest pozostawienie tematu w gestii wyłącznie menedżera/zespołu ESG/zrównoważonego rozwoju, którzy nie mają realnego wpływu na kluczowe decyzje biznesowe w innych działach. Te działy są merytoryczne, dostarczają zastrzyk wiedzy i koordynują. Natomiast działania operacyjne mają miejsce w innych punktach organizacji.

  5. Standardy i metodologie

    Brak jednego standardu dot. kalkulacji emisji, trudności firm z analizą ryzyk i scenariuszy klimatycznych to pierwsze wyzwanie. Dodałabym do tego ograniczony dostęp do kompleksowych baz danych ułatwiających analizy scenariuszowe lub brak takich baz w niektórych obszarach. To wszystko składa się na trudności w ocenie sytuacji, zagrożeń jakie dotyczą naszej firmy.

  6. Złożoność pomiarów, gromadzenie i monitoring danych

    Z jednej strony to wyzwanie związane jest z wiedzą i standardami. Metodyki nie zapewniają jeszcze potrzebnej porównywalności. Wymagają również od odbiorcy dobrego ich rozumienia, co często nie jest możliwe. Z drugiej strony mamy kwestię potencjału naszej organizacji do identyfikacji i gromadzenia wiarygodnych danych, np. z łańcucha dostaw. Technologia pozwala, ale nie ma jeszcze wystarczająco dobrych, sprawdzonych i skalowalnych rozwiązań w zakresie gromadzenia danych. Wiąże się z tym również dostęp do danych w łańcuchach dostaw.
    Każdy kto próbował kalkulacji, nie podpisze się własną krwią pod wynikiem emisji gazów cieplarnianych w 3 zakresach. Żyjemy w świecie „najlepszych możliwych szacunków”.

  7. Oczekiwania klientów

    Firmy zmagają się ze zmiennymi oczekiwaniami, to nic nowego. Ale, firmy negatywnie odbierają temat zarządzania zmianą klimatu, gdy otrzymują od 5 międzynarodowych oddziałów tej samej firmy 5 różnych kwestionariuszy. Oddział Francja ma inny pomysł niż oddział Hiszpania. Do tego dochodzą pytania od instytucji finansowych czy agencji ratingowych. Lub znajdują się w świecie absurdu, gdy klient oczekuje ciągłego postępu w obniżaniu emisji. Czyli firma, która na danym moment osiągnęła maksymalną możliwą redukcję, dzięki wcześniejszym inwestycjom w modernizację infrastruktury, jest w gorszej pozycji. Obserwujemy również takie sytuacje, że mimo iż firma technologicznie mogłaby dokonać 20% obniżki emisji w ciągu 2 lat, dokonuje jej stopniowo tylko po to by wykazać postęp klientowi i utrzymać relację biznesową.

  8. Oczekiwania konsumentów i interesariuszy

    Firmy mierzą się z różnorodnymi, bywa często sprzecznymi oczekiwaniami ze strony konsumentów, liderów opinii czy organizacji społecznych. Obawy związane z ryzykiem oskarżenia o greenwshing i „ekościemę”, hamuje działania lub komunikację o nich.

  9. Ograniczona dostępność technologii

    To jest istotna bariera. Dla niektórych branż nie ma możliwości dokonania istotnych zmian, ponieważ nie ma dostępnych technologii, lub są one jeszcze niesprawdzone bądź niemożliwe do skalowania.

  10. Brak stabilności regulacyjnej i zmienność polityczna

    Z jednej strony mamy regulacje płynące z Unii, a z drugiej regulacje i plany w Polsce, które się zmieniają… Moglibyśmy mieć cmentarz inwestycji i pomysłów z nagłówkiem „zginęłam z rąk chaosu regulacyjnego”. Inwestycje w instalacje, OZE  wymagają czasu i stabilności prawa. To też zniechęca do podjęcia działań.

Jeśli widzisz inne problemy, podziel się w komentarzu na moim profilu LinkedIn.

Jak działać dalej i zarządzać klimatem w firmie?

To, że te bariery istnieją, nie znaczy, że nie da się ich przeskoczyć. Większość z nich ma rozwiązania. Mam szczęście obserwować je z pierwszego rzędu, współpracując z firmami, które działają – mimo trudności.

Pomożemy Ci przełożyć cele klimatyczne na konkretne działania – od analizy ryzyk, przez tworzenie polityki klimatycznej, aż po wsparcie w raportowaniu. Dzięki temu zwiększysz odporność firmy, ograniczysz emisje i zbudujesz silniejszą pozycję na rynku.

Dowiedz się więcej o naszej usłudze »

Większość problemów ma swoje rozwiązania. Mogę je obserwować z pierwszej ławki, towarzysząc klientom. Jeśli potrzebujesz wsparcia przy rozpoczęciu prac, edukacji lub utknąłeś(-ęłaś), skontaktuj się z nami na email oferty@csrinfo.org

 

Autorka:

Liliana Anam, CEO, CSRinfo

wróć do wszystkich wpisów